Makijaż to nie wymysł tego stulecia. Kobiety upiększały się na różne sposoby już od tysiącleci. Warto zaczerpnąć kilka faktów na temat historii makijażu, ponieważ metody makijażu, które stosowane były dawniej znacznie różnią się od dzisiejszych technik.
Egipt, ok. 4000 lat p.n.e.
Starożytność to okres bardzo owocny dla kosmetologii, ponieważ Egipcjanki to prekursorki wielu rozwiązań w makijażu, które stosuje się po dziś dzień. Tam narodziła się potrzeba stosowania nawilżających i przeciwzmarszczkowych maści, a także słynne mleczne kąpiele Kleopatry. Ulubione kolory kobiety Egiptu to błękit lub zieleń z malachitu na oczach. Podkreślone oczy to zasługa sadzy wykorzystywanej w tym celu, tak jak czerwona glinka to ówczesny róż do policzków. Fantazja Egipcjanek była o wiele bogatsza, stąd dziś wiele inspiracji starożytnością w wizażu.
Persja, ok. 1000 lat p.n.e.
Kobiety mieszkające na terenach Persji po raz pierwszy używają naturalnej henny do barwienia włosów na ciemne kolory. Co ciekawe, makijaż w tym rejonie był raczej domeną kapłanów.
Rzym, ok. 100 rok n.e.
W starożytnym Rzymie króluje blada cera, którą kobiety uzyskują poprzez wybielanie skóry kredą. Króluje aplikacja proszku antymonowego, tradycyjnej mikstury używanej przez kobiety Bliskiego Wschodu do podkreślania oczu.
Grecja, ok. 200 rok n.e.
Kosmetyka to określenie wywodzące się z greckiego słowa oznaczającego przystrajanie i zdobienie. Greczynki jeszcze większą wagę przykładają do bladej cery, a więc zaczynają stosować różne metody na jej rozjaśnienie np. upuszczanie krwi, przystawianie do twarzy pijawek, a nieco później nawet smarowanie twarzy ołowiem (oczywiście w nieświadomości jego szkodliwego działania).
Cała Europa, ok. 500 rok n.e.
W późniejszych okresach nie da się już tak wyraźnie określić rejonu, w którym króluje moda na makijaż, ponieważ trendy rozprzestrzeniają się po całej Europie. Średniowieczna pielęgnacja to przede wszystkim odejście od higieny, którą uznano za szkodliwą. Blada cera nadal jest w cenie, a wśród zamożnych kobiet króluje puder z trującym arszenikiem. Czerwień ust nadawano za pomocą pomadki z krwi węża.
Dodaj komentarz