Mało kto zdaje sobie sprawę, że życie perfum tak naprawdę nie zaczyna się na naszej skórze, lecz już we flakonie. To butelka stanowi pierwszy nasz kontakt z danym zapachem. Ma ona przyciągać, intrygować, zdradzać istotę zapachu. Butelki często są swego rodzaju przesłaniem i interpretują owe „pachnące jestestwo”, jakie skrywają w swoim wnętrzu. Flakoniki perfum często bywają dziełem sztuki (do historii przeszła już np. butelka perfum stworzona przez Salwadora Dali, prezentująca usta i fragment nosa Afrodyty knidyjskiej i nawiązujące bezpośrednio do obrazu namalowanego przez ekscentrycznego mistrza.
Na tym flakonie nie kończą się jednak zaskakujące i nietypowe pomysły na buteleczki perfum. Oto kilka wartych uwagi.
- Friendly Fur, A Rebours EDP – czyli flakon perfum z… lisiej kity. Obrońcy praw zwierząt są zbulwersowani, twórcy perfum uspokajają, że „lisie włosie”pochodzi z kontrolowanej gospodarki leśnej i ma być odzwierciedleniem ekofilozofii. A zapach? Mocne nuty cytrusowe dominują nad zwierzęcymi.
- Nicki Minaj, Minajesty – to flakonik, będący karykaturą czy też może bardziej miniaturowym popiersiem piosenkarki Nicki Minaj. Cała butelka jest niezwykle kolorowa, twarz artystki jest złota, a włosy stanowią bujną czuprynę w różowym kolorze. Niezwykła gratka dla fanów Nicki Minaj.
- Diesel, Green Feminine flakonik perfum, który do złudzenia przypomina spryskiwacz do roślin. Jest oczywiście dużo mniejszy i przez to niezwykły i pełen uroku. Całości dopełnia zielono – limonkowe szkło skrywające świeże nuty zapachowe.
- Revlon, Head Over Heels – czyli flakonik perfum z odlewem kobiety wpadającej do butelki. Widać już tylko jej smukłe nogi i ciemną spódnicę. Kobieta dosłownie tonie w cudownym zapachu perfum. Flakon jako chwytliwa reklama i swoista autopromocja.
- Anna Dello Russo, The Scent – to piękny, złoty pantofelek, który wygląda, jakby żywcem wyjęty z bajki o kopciuszku. Bucik na obcasie wygląda zaskakująco i pomysłowo. Perfumy otwiera się w najwyższym punkcie butelki, czyli tuż nad piętą.
- Isabela Capeto, Perfume – to prawdziwa gratka dla kobiet, które zostały mamą lub w których drzemią artystyczne zapędy. Perfumy są bowiem zamknięte w białej (w pierwotnej wersji czerwonej) figurce dziewczynki z guzikiem zamiast buzi i o nienagannej fryzurze, Figurka wygląda nieco, jakby wyszła spod foremki do ciasta. Można ją pomalować specjalnymi flamastrami do porcelany i tym samym stworzyć jej oryginalny i nietypowy image. Spódniczka w kropki czy może w kwiaty? Włosy blond a może ciemne?Jak wyglądałaby twoja „pachnąca” figurka od Isabeli Capeto?
Dodaj komentarz