Palenie papierosów wpływa na stan zdrowia, ale szkodzi także wyglądowi. Najbardziej “dostaje się” skórze twarzy, ale skutki palenia papierosów widać też na włosach, dłoniach, paznokciach. Co dokładnie dzieje się w organizmie, kiedy palisz?
Powiedzmy sobie wprost – palenie nie jest modne. To, co kiedyś, w latach 80-tych czy 90-tych ubiegłego wieku, uchodziło za synonim wyluzowania, teraz kojarzy się tylko z jednym – ze słabą wolą. Smród ciągnący się za tytoniowym dymem potrafi skutecznie odstraszyć potencjalnych nowych znajomych. Palenie papierosów – co wielokrotnie potwierdzały naukowe badania – sieje spustoszenie w całym organizmie. Niewydolność oddechowa, większe ryzyko raka, nie tylko płuc,czy udaru, problemy z sercem czy z zębami to tylko niektóre skutki zdrowotne. A co się dzieje u palaczek, które próbują o siebie zadbać?
Palenie papierosów a cera
Ich uroda i młodość… ulatuje z dymem – i to dosłownie. Nic tak nie postarza, jak palenie papierosów. Dym z tytoniu zawiera w sobie około czterech tysięcy szkodliwych substancji – to nie może być obojętne dla stanu cery. Nie bez powodu mówi się, że od razu można poznać, kto pali papierosy, nawet jeśli w tym momencie tego nie robi. Pierwszą oznaką jest kolor cery – staje się ona ziemista, lekko szara. To skutek niedotlenienia i tego, że komórki skóry nie dostają tyle substancji odżywczych, ile potrzebują. Nikotyna powoduje zwężenie naczyń krwionośnych w zewnętrznych warstwach skóry, co osłabia dopływ krwi do skóry i w konsekwencji jej zaopatrzenie w tlen, a także ważne składniki odżywcze.
Cera szybciej się starzeje – jest to o tyle przerażające, że palenie papierosów potrafi szybciej uszkodzić skórę niż notoryczne opalanie się bez kremów ochronnych z filtrem. Co więcej, sam proces starzenia się skóry zaczyna się dużo wcześniej niż u osób niepalących w tym samym wieku. Jeśli więc połączymy palenie z opalaniem, skutek będzie opłakany i niemal natychmiastowy.
Liczne zmarszczki na twarzy palaczki pojawiają się nie tylko na skutek zmian w cerze, ale także i samego nałogu – pojawiają się charakterystyczne zmarszczki wokół ust i oczu. Dzieje się to o tyle łatwiej, że nikotyna oraz mnóstwo substancji chemicznych, które zawiera dym tytoniowy niszczą kolagen i elastynę. Stąd już krok do utraty elastyczności skóry. To sprzyja także powstawaniu przebarwień, szczególnie w okolicach ust. W organizmie spada poziom estrogenów, co prowadzi do dalszego starzenia się skóry. Niestety, proces zachodzi dużo szybciej u kobiet, niż u mężczyzn. Co więcej, nie ma tu co liczyć na cuda, które oferuje nam medycyna estetyczna – przeciwwskazaniem do wielu zabiegów jest właśnie palenie papierosów, inne zabiegi mogą się okazać z tego powodu nieskuteczne.
Palenie tytoniu nasila także objawy takich chorób skóry, jak łuszczyca, czy trądzik. Nie dzieje się to co prawda bezpośrednio, ale nikotyna i inne substancje znacząco zmniejszają zdolności regeneracyjne skóry, przez co ewentualne rany, ropnie i złuszczenia dużo słabiej się goją.
Palenie papierosów a włosy
Także włosy palaczek nie będą tak piękne jak tych osób, które są wolne od nałogu. Za charakterystycznym zapaszkiem papierosów idą setki toksyn i substancji smolistych, które oblepiają i wysuszają pasma. Nie bez znaczenia jest również wspomniany już fakt zwężenia naczyń krwionośnych. Skutkiem tego skóra głowy jest gorzej ukrwiona, cebulki włosowe – gorzej odżywione, a włosy przestają rosnąć albo wręcz wypadają. Dym tytoniowy może prowadzić nawet do uszkodzenia DNA w mieszkach. Do tego może dochodzić także siwizna w młodym wieku, a u mężczyzn – łysienie.
Palenie papierosów a paznokcie
Tu skutki palenia są widoczne już na pierwszy rzut oka. Skóra palców i paznokci palaczek i palaczy jest żółtawa, przesuszona, często także uszkodzona stałą ekspozycją na toksyny. Kolor ten jest wywołany przez substancje smoliste wnikające bezpośrednio pod płytkę paznokcia. Kobiety próbują stosować kuracje wybielające na paznokcie, często bardzo inwazyjne, co sprzyja łamliwości płytki. Żółty kolor paznokci próbują także ukryć lakierami w ciemnych odcieniach, które – kładzione bez odpowiedniego podkładu – tylko nasilają problem.
Jaki z tego wniosek? Chcesz być zadbana – przestań palić!
Dodaj komentarz