Trendy zmieniają się bardzo szybko. Od pewnego czasu stałe jest tylko jedno – piękne są gęste i naturalne brwi. Takie, jakie mają gwiazdy dużego ekranu i celebrytki. Czy wiesz, co możesz zrobić, żeby choć trochę przybliżyć się do tych ideałów? Zadbaj o swoje brwi po gwiazdorsku!
Kiedy przez głowę przebiega myśl, żeby zapuścić brwi, pojawia się też mnóstwo pomysłów na to, jak tego dokonać. Zostawić w spokoju i pozwolić rosnąć? Nadal regulować, ale wprowadzić jakieś suplementy? Czy kupić najdroższą odżywkę z możliwych i stosować kilka razy dziennie? Warto zastanowić się chwilę nad tym, czego tak właściwie potrzebują nasze brwi, żeby lepiej wyglądać.
Po pierwsze: złuszczanie skóry wokół brwi
Jeden z podstawowych, domowych zabiegów upiększających to peeling. Robimy peeling ciała i twarzy, więc dlaczego miałybyśmy nie zrobić peelingu skóry wokół brwi. A właściwie także tej pomiędzy włoskami, gdzie może nagromadzić się podwójna ilość martwego naskórka. Takie złuszczanie powinno być delikatne, ale wykonywane regularnie. Dzięki peelingowi nie tylko pozbędziemy się martwego naskórka i zanieczyszczeń, ale też odetkamy ujścia mieszków włosowych i w naturalny sposób pobudzimy wzrost brwi.
Po drugie: suplementacja witaminami
Maleńkie włoski, jakimi są brwi, potrzebują ogromnej ilości składników odżywczych. Niezbędne do wzrostu są im witaminy (A, E, C, H) oraz minerały (cynk, krzem, żelazo, magnez). Warto dostarczać je do brwi w suplementach i produktach do pielęgnacji brwi takich jak profesjonalne odżywki. Dlaczego? Ponieważ to, co dostarczamy do organizmu w diecie, to za mało.
Po trzecie: stosowanie odżywki do brwi
Doskonały sposób na zagęszczenie brwi to regularne stosowanie odżywek. Dobre serum nie tylko stymuluje wzrost i pogrubia włoski, ale też dba o ich zdrowie. Odżywka do brwi może zahamować ich wypadanie, przyciemnić, zapobiec łamliwości i uelastycznić. Wystarczy stosować ją raz dziennie przed snem, pamiętając o wcześniejszym zrobieniu demakijażu. Jeśli wybierzemy odżywkę o kompozycji dobrej jakości składników i nie zapomnimy o jej regularnym stosowaniu, już po 3-4 tygodniach możemy mieć gęste i piękne brwi.
Po czwarte: rekonstrukcja braków
Makijaż to jedno z wielu rozwiązań, które skracają drogę do pięknego wyglądu. Zanim brwi odrosną pobudzone peelingiem i odżywką, warto uzupełniać braki w łuku brwiowym właśnie za pomocą makijażu. Przyda się trwała kredka w odcieniu brązu zmieszanego z szarością. Kolor jest bardzo ważny – kruczoczarne kreski nigdy nie wyglądają dobrze.
Po piąte: rozczesywanie i modelowanie
Czy widziałaś kiedyś celebrytkę na czerwonym dywanie z rozczochranymi brwiami? Nawet jeśli są bardzo gęste, a wręcz krzaczaste, wizażyści zawsze je perfekcyjnie rozczesują i układają za pomocą specjalnych żeli. Warto dbać o to, aby brwi były ułożone i regularnie je przeczesywać niewielkim grzebykiem. Jeśli do tego użyjemy bezpiecznego trymera do brwi i zgolimy zbędne włoski wokół brwi, efekt będzie na pewno godny sesji z fotoreporterami.
Po szóste: regularne regulowanie brwi
O brwiach nigdy nie wolno zapominać. Zostawione same sobie mogą rosnąć w niekontrolowany sposób, zwłaszcza gdy będą dobrze odżywione i wypielęgnowane. Regularne usuwanie nadmiaru włosków jest wskazane. Warto usiąść z lusterkiem raz na tydzień i zadbać o zachowanie idealnego kształtu brwi. Metoda jest dowolna: regulowanie pęsetą, trymerem lub woskiem, a dla zaawansowanych także nitkowanie brwi.
Po siódme: pomoc profesjonalistów
Najważniejsza zasada mówi jednak, że czasami warto oddać się w ręce specjalistów. Jeśli chcemy wyglądać jak gwiazda, często nie osiągniemy tego samodzielnie. Kiedy chcemy wyznaczyć odpowiedni kształt brwi, wyregulować je lub przyciemnić, możemy zwrócić się o pomoc do kosmetyczki. Poleci odpowiednie kosmetyki i zabiegi.
Dodaj komentarz