Bardzo często olej marula porównuje się do popularnego oleju arganowego – głównie pod względem właściwości. To uniwersalny, naturalny kosmetyk o właściwościach antyoksydacyjnych. Jak działa olej marula? Jak można zastosować go w pielęgnacji?
W kosmetyce coraz częściej sięgamy po olejki. Wśród tych afrykańskich bardzo popularny jest olej marula z drzewa o tej samej nazwie (z łac. Sclerocarya Birrea). To poważny konkurent dla marokańskiego oleju arganowego, obecnego dzisiaj niemal w każdym kosmetyku.
Olej marula vs. olej arganowy
Pojedynek olejków arganowego i marula z góry nie zakłada przegranych. Każdy z tych składników działa bardzo kompleksowo i ma zestaw właściwości, które mogą nas zainteresować. Zanim zdecydujemy się na wybór któregoś z nich, powinniśmy poznać podobieństwa i różnice.
Czym różni się olej marula od arganowego?
- Oba olejki pochodzą z Afryki, jednak olej marula z dziko uprawianych roślin.
- Olej marula ma więcej kwasu oleinowego, więc lepiej odżywia i dba o nawilżenie.
- Choć oba oleje świetnie regenerują i odmładzają, marula jest lżejszy dla skóry.
- Mają złocisty kolor, ale różnią się zapachem – marula ma delikatny aromat orzechów.
Olej marula – charakterystyka
Poznać można go nie tylko po charakterystycznym zapachu orzechów – lekkim i przyjemnym, a jednocześnie zapadającym w pamięć. Ma bardzo lekką konsystencję, dzięki czemu świetnie się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. W dodatku olej marula jest bardzo trwały i długo zachowuje swoje właściwości. Wystarczy przechowywać go w chłodnym, suchym i zacienionym miejscu.
Czy wiesz, co kryje w sobie olej marula? Zestaw naprawdę cennych składników odżywczych: dużo kwasu tłuszczowego omega-9, antyoksydacyjną witaminę E, witaminę C oraz flawonoidy.
Zarówno właściwości oleju marula (zwłaszcza jego lekka konsystencja), jak i jego skład sprawiają, że chętnie wykorzystuje się go w kosmetyce. Do pielęgnacji skóry całego ciała oraz twarzy, do włosów, do olejowania skalpu, na paznokcie, a nawet na spierzchnięte usta lub słabe rzęsy.
Działanie oleju marula
Jakie właściwości ma olej marula?
Z uwagi na kilka antyoksydantów w składzie spowalnia procesy starzenia się i zapobiega przedwczesnemu pojawianiu się zmarszczek. Przede wszystkim dba jednak o prawidłowy poziom nawilżenia skóry. Zawarte w oleju marula kwasy tłuszczowe wzmacniają naturalną warstwę hydrolipidową, dzięki czemu nie zmienia się poziom niezbędnego dla zdrowia i urody nawodnienia.
Jest też naturalnym filtrem UV. Olej marula nałożony na skórę ochrania przed szkodliwym promieniowaniem UV, a przy okazji regeneruje. Poleca się stosowanie go w kuracjach przeciwtrądzikowych, ponieważ zawiera odżywcze flawonoidy i wspiera odnowę komórkową. Nie tylko wspiera odbudowę skóry. Poprawia też jej jędrność i elastyczność, bo stymuluje syntezę kolagenu.
Stosowany regularnie olej marula polecany jest na przebarwienia, rozstępy i cellulitis. Zmniejsza stany zapalne, wspiera regenerację skóry, a przy tym nie zapycha porów. Do tego wyrównuje koloryt skóry i dodaje jej elastyczności. Jest remedium na wiele problemów skórnych.
Idealny do olejowania włosów
Szukasz olejku, który wypielęgnuje włosy, ale nie będzie ich obciążał i przetłuszczał? Wśród naturalnych olejków trudno o drugi tak lekki, jak olej marula. Jest konkurentem dla oleju z orzechów makadamia, nazywanego też „znikającym olejem” (właśnie ze względu na świetne dopasowanie się do skóry).
Dlaczego warto olejować włosy olejem marula?
- Sprawia, że pasma stają się miękkie w dotyku.
- Poprawia nawilżenie i odżywia każdy kosmyk.
- Nie tylko wygładza, ale też przywraca blask.
- Ujarzmia nawet bardzo niezdyscyplinowane włosy.
- Ochrania przed słońcem, mrozem i gorącem.
- Przyspiesza suszenie i modelowanie włosów.
- Zapobiega elektryzowaniu się włosów.
- Podkreśla skręt delikatnych fal i loków.
- Zapewnia włosom młodość i witalność.
Marula to ulubieniec… słoni
Na koniec ciekawostka! Zupełnie tak, jak kobiety uwielbiają stosować olejek marula na włosy, tak samo jest on ulubieńcem afrykańskich słoni. Przepiękny zapach owoców drzewa marula przyciąga te zwierzęta. Przebywają z naprawdę daleka tylko po to, żeby strząsnąć marulę z drzewa (przy okazji łamią gałęzie i uszkadzają pnie, ale marula szybko odbudowuje te uszkodzenia). Zbierają z ziemi nie tylko świeżo strząśnięte owoce, ale także te, które zdążyły już nieco sfermentować. W efekcie wokół drzew marula często można spotkać… pijane słonie!
Dodaj komentarz